POGROM NA INAUGURACJĘ! 1. kolejka: TĘCZA Skrzynki - LZS Wronczyn 1:3 (1:1)

POGROM NA INAUGURACJĘ! 1. kolejka: TĘCZA Skrzynki - LZS Wronczyn 1:3 (1:1)

POGROM NA INAUGURACJĘ!!!
TĘCZA SKRZYNKI - LZS WRONCZYN 1:3 (1:1)
Zgodne z zapowiedziami nasi piłkarze rozpoczęli sezon "z wysokiego C"! Po bardzo twardym i trudnym meczu, zawodnicy LZS Wronczyn udowodnili swoją wyższość nad przeciwnikiem zwyciężając na inaugurację 3:1. Tak udane rozpoczęcie sezonu nie marzyło się chyba największym optymistom. Powody są dwa: start rozgrywek i ogranie jednego z "odwiecznych" rywali :)

LZS Wronczyn:

Przemysław Kaczmarek - Jakub Pomys, Szymon Kiciński, Mateusz Stawny, Jakub Bąk (85' Maksymilian Fabiś) - Jarosław Wojciechowski (75' Adam Jabłoński), Mirosław Goliński, Krzysztof Wojciechowski (62' Dawid Szmyt), Przemysław Kolenda - Paweł Rozumek (46' Patryk Nowaczyk), Artur Witkowski

Bramki dla LZS: Jakub Pomys (29'), Szymon Kiciński (58', 60' obydwie z karnego)

Kartki: Jakub Bąk (żółta)

Takiego startu rozgrywek nie spodziewali się chyba nawet najwięksi optymiści. Biorąc pod uwagę statystki ubiegłego sezonu faworytem inaugurującego spotkania w Skrzynkach była mimo wszystko Tęcza. W ostatnim czasie jednak to my byliśmy na fali - dobry okres przygotowawczy oraz udany Jubileusz 30.-lecia scementowały drużynę, która gotów walczyć jest o coś więcej niż tylko utrzymanie w A-klasie.

Od pierwszych minut mecz był (jak to zawsze w pojedynku Tęcza-LZS) bardzo nerwowy. Dużo kopania i wzajemnych kłótni podgrzewało atmosferę. Każda z drużyn szukała bramki, jednak bliżej gola była ekipa z Wronczyna. Wyraźnie aktywny w polu karnym przeciwnika był m.in. Kuba Pomys, którego akcja w 29. zakończyła się powodzeniem! Piłka po strzale z lekkiego dystansu odbiła się o poprzeczkę gospodarzy i wpadała do siatki! Mamy 0:1!  Prowadzenia nie udało się jednak dowieźć do przerwy - bramka do szatni z "niczego" chwila wytchnienia z wynikiem 1:1.

Druga odsłona środowego spotkania mogła się podobać. Każda z drużyn chciała przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Ostra gra Tęczy w małym stopniu była gaszona przez sędziego, który wyraźnie tego popołudnia miał pewne problemy ze wzrokiem. Na szczęście inauguracyjna aura sprzyjała tylko nam - dwukrotne nieodpowiedzialne zachowanie defensorów Tęczy we własnym polu karnym w 58. i 60. minucie doprowadziło do rzutów karnych, które bezbłędnie wykorzystał Szymon Kiciński! Mamy więc 1:2 i 1:3! Tęcza waliła już tylko głową w mur - kilka groźniejszych strzałów nie znalazło drogi do naszej bramki. Sędzia kończy spotkanie, a my dopisujemy sobie pierwsze 3 punkty!

TAK SIĘ WCHODZI W SEZON! :D

FORZA LZS!!!

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości