MECZ WYGRANY, MECZ PRZEGRANY! 5. kolejka: Orzeł Granowo - LZS Wronczyn 5:4 (2:4)

MECZ WYGRANY, MECZ PRZEGRANY! 5. kolejka: Orzeł Granowo - LZS Wronczyn 5:4 (2:4)

MECZ WYGRANY, MECZ PRZEGRANY! ORZEŁ GRANOWO - LZS WRONCZYN 5:4 (2:4)
W meczu 5. kolejki poznańskiej A-klasy, po bardzo zaciętym i bardzo nerwowym pojedynku, LZS Wronczyn uległ w Granowie miejscowemu Orłowi 5:4. Nagłe zwroty akcji, zmiany prowadzącego, czerwona karta, dyskusyjne werdykty sędziów - to wszystko sprawiało, że emocje sięgały zenitu!

LZS Wronczyn:

Przemysław Kaczmarek – Jakub Pomys, Mirosław Goliński, Szymon Kiciński (46’ Przemysław Michalski), Mateusz Stawny – Dawid Szmyt (75’ Jarosław Wojciechowski), Przemysław Kolenda, Krzysztof Wojciechowski, Paweł Rozumek (65’ Adam Jabłoński) – Jakub Bąk (55’ Tomasz Adamek), Artur Witkowski

Bramki dla LZS: Artur Witkowski (9’), Jakub Pomys (17’), Krzysztof Wojciechowski (30’, 43’)

Kartki: Przemysław Kaczmarek (czerwona), Szymon Kiciński, Mirosław Goliński, Krzysztof Wojciechowski (wszyscy trzej żółte)

Takiego spotkania kibice lokalnej A-klasy zapewne dawno nie oglądali! Spektakl pełen dramaturgii to jednak chleb powszedni dla piłkarzy LZS Wronczyn, którzy w poprzednich sezonach dość często fundowali swoim kibicom tego typu widowiska. Najczęściej jednak dramaturgia ostatecznie przekładała się na triumf ekipy z Wronczyna. W Granowie było jednak nieco inaczej…

Mecz 5. kolejki rozpoczął się od mocnego akcentu. Obydwie drużyny ostro ruszyły do ataku, co poskutkowało szybkim otwarciem wyniku. Już 2. minucie po ładnej akcji piłkę do naszej siatki wpakował zawodnik gospodarzy! Mamy 1:0 i słabe wejście w mecz!

Gracze LZS-u świadomi swoich umiejętności nie chcieli odpuścić rywalowi, który, mimo że trudny, był jak najbardziej w naszym zasięgu. I tak tez się stało – już w 9. minucie po ładnym strzale Artura Witkowskiego nastało wyrównanie! Mamy 1:1 i wracamy do gry! Jak się później okazało to był dopiero początek!

Bramka Witusia dodała gościom skrzydeł. Gra zaczęła się układać i (prawie) wszystko chodziło jak w zegarku. Po pół godziny gry prowadziliśmy już 1:3, za sprawą goli Kuby Pomysa (17’) i Krzycha Wojciechowskiego (30’). Ten wynik mógł się podobać!

Dwubramkowe prowadzenie nieco rozluźniło nasze szyki obronne. Już w 35. minucie po koncertowej akcji gospodarzy doszło do kontaktu – 2:3! Nasi piłkarze nieco ocuceni bramką Orła, nie oddali pola gospodarzom – druga bramka Krzycha Wojciechowskiego zamknęła zarówno wynik pierwszej połowy na 2:4, jak i (tymczasowo) gardła kibiców z Granowa.

Druga połowa spotkania mimo mniejszej ilości bramek był a niemniej ciekawsza od pierwszej. Już w 55. minucie na boisku zawrzało! Akcja gospodarzy przerwana została przez Przemka Kaczmarka, którego sędzia momentalnie wyrzucił z boiska! Sytuacja mocno kontrowersyjna tak jak i sama decyzja głównego arbitra – konsultacje i próba zmiany decyzji nic nie dały: nieudolne zachowanie sędziego doprowadziło do tragedii – tracimy podstawowego bramkarza, gramy w dziesięciu, karny, strzał i 4:3…

Szybkie tempo meczu oraz obfite kartkowanie naszej drużyny przez sędziego doprowadzało do podgrzewania atmosfery. Nasza obrona oraz Tomek Adamek w bramce dwoili się i troili aby utrzymać dobry rezultat. Niesieni dopingiem grupki swoich fanatyków zawodnicy z Granowa decydowali się na coraz bardziej niewybredne i nie do końca uczciwe zagrania. Niestety – w 71. minucie dochodzi do wyrównania (4:4), a w 84. minucie Orzeł wychodzi na prowadzenie… Na nic już bliskie szczęścia akcje Mirka Golińskiego, Przemka Kolendy i Adama Jabłońskiego… Do końca meczu nerwy, złość, szok i niedowierzanie… Mecz wygrany, a jednak przegrany…

Kibice zgromadzeni na niedzielnym meczu w Granowie chyba dawno nie widzieli tak dobrego spotkania logowego, tym bardziej na poziomie A-klasy. Trzeba przyznać, że było wszystko czego potrzeba w dobrym futbolu – gole, kartki, kontrowersje itp. Szkoda tylko, że znów to my zostaliśmy skrzywdzeni i finał nie był dla nas z „happy endem”! Nie ma się jednak co załamywać, dopiero początek sezonu! A już w środę pojedynek okręgowego Pucharu Polski z czwarto ligowym GKS Dopiewo!

Forza LZS!!!

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości