PODSUMOWANIE ROKU 2018

PODSUMOWANIE ROKU 2018

Rok 2018 dla klubu LZS Wronczyn był czasem obfitującym w wiele ciekawych wydarzeń i spotkań.

Ale po kolei!

Rok 2018 rozpoczął się w naszym klubie dość leniwie jak to w styczniu. Trwająca przerwa zimowa sprawiła, że o piłce mało kto myślał. Chociaż nasza młodzież zawsze aktywnie – na Turnieju w Stęszewie młodzieżowa ekipa LZS Wronczyn wywalczyła 3. miejsce w halowym Turnieju Piłki Nożnej w Stęszewie! Styczeń to też czas karnawału – a jak karnawał to i zabawa – w ostatni weekend stycznia już po raz 19. Bawiliśmy się na Balu Sportowca, który był doskonałą okazją do podsumowania minionego roku oraz do podziękowań dla zawodników i działaczy.

Krótka i bezśnieżna zima pozwoliła naszej drużynie rozpocząć przygotowania do sezonu już lutym. Słoneczna pogoda i sprzyjające temperatury sprawiały, że mogliśmy obudzić się z zimowego snu i powoli rozgrywać pierwsze sparingi m.in. 5 lutego już sparing ze Złotymi Złotkowo i np. zwycięski z IV-ligowym Racotem. Młodzież nadal walczyła na turniejach halowych (4. miejsce w Opalenicy).

W marcu rozpoczęliśmy już intensywne przygotowania do sezonu – sparingi m.in. ze Spójnią Strykowo i Tarnovią II. W ostatnim dniu marca ruszyła wyczekiwana A-klasa. Warto przypomnieć, że zimę spędziliśmy jako niekwestionowany lider tabeli! Na początek delikatny remis z Nowym Tomyślem.

Kwiecień stał pod znakiem rozkręcającej się karuzeli ligowej. LZS Wronczyn grał solidnie ale popełniał błędy. Graliśmy ze zmiennym szczęściem – potrafiliśmy wygrać 7:3 ale też przegrać 6:1. Zmienna forma lidera i lekkie rozczarowanie startem wiosny!

Miesiąc maj rozpoczął się na sportowo – szukaliśmy punktów gdzie się dało ale przewaga topniała w oczach. 12 maja LZS traci pozycje lidera po niemal 8 miesiącach wliczając przerwę zimową. Trzy porażki z rzędu nie przyniosły niczego dobrego. Na pocieszenie - dzięki uprzejmości Pana Krzysztofa Śliwy, prezesa firmy TC-S Transport, klub LZS Wronczyn wzbogacił się o komplet nowych strojów!

Czerwiec stanął pod znakiem finiszu rozgrywek ligowych i zawirowań na koniec sezonu. W najważniejszym chyba spotkaniu rozbiliśmy Orła Granowo i wskoczyliśmy na pozycje vice lidera. Straszny ścisk w czołówce tabeli sprawił że o awans do klasy okręgowej biło się jeszcze 5 zespołów. Tutaj wszystko mogło się zdarzyć! Porażka w ostatnim pojedynku z Niepruszewem i korzystny układ wyników pozwolił nam teoretycznie cieszyć się z awansu do klasy okręgowej ale ustalenia WZPN nie dawały nadziei.. Sensacyjna porażka Orła z ostatnim Wąsowem daje nam awans… na kilka dni Ostatecznie gramy w barażach. Klęka i Obrowo to nasi przeciwnicy ale przetasowania po reorganizacji ligi dawały różne nadzieje.

Czas na wytchnienie był w lipcu. 9 lipca otrzymaliśmy informacje że LZS Wronczyn wraca po 12 latach do klasy okręgowej. Baraże okazały się niepotrzebne bo kilka drużyn wycofało swój udział. W lipcu do naszego zespołu dołączył trener Jacek Słupiński! Przed nami ciężka praca!

W sierpniu trwały przygotowania do sezonu. Wszystko musiało być zapięte na ostatni guzik. Remontu doczekała się m.in. nasza szatnia i prysznice. W naszym klubie zgodnie z misją zespołu stawiamy na młodzież i wychowanków z lokalnej społeczności ale chcemy również nieco zwiększyć zainteresowanie rozgrywkami sprowadzając nie kiedy bardziej znane nazwiska. Do zespołu dołączyli m.in. Filip Banach i Damian Nawrocik, były zawodnik Lecha Poznań. W sierpniu ruszyła wyczekiwana Klasa Okręgowa i hit na inauguracje! Derby gminy Stęszew ze Spójnią na korzyść LZS!!! Start rozgrywek udany – 3 zwycięstwa z rzędu i LZS liderem Klasy Okręgowej!

We wrześniu na ślubnym kobiercu stanął wieloletni zawodnik LZS Wronczyn Mateusz Stawny (była delegacja!) oraz Artur Witkowski (obecnie Lipno Stęszew). Kończy się seria meczów bez porażki (u siebie pechowo z Patrią). Szybko odpadliśmy też z Pucharu Polski w Puszczykowie. Ligowa karuzela się kręciła dalej (pojedynek m.in. z Orzełkiem).

Październik to miesiąc w którym trzeba było brać się do roboty. Gra szła przeciętnie ale punkty ratowały nam indywidualne akcje m.in. gol w 92. minucie Damiana Nawrocika w Niepruszewie dał remis z NKS! Niestety po bardzo udanym początku rundy LZS złapał mocną zadyszkę!

Miesiąc listopad to klasycznie finał rundy jesiennej. Po klasycznych batach w Kamieńcu nasza ekipa zmotywowała się na ostatni mecz i rozbiła Tarnovię 8:0! W klubie koniec piłkarskiej jesieni! Dzięki darczyńcom głownie ze strony Kibiców, klub zakupił nową pralkę!

Grudzień – koniec roku!

DZIĘKI! Piłkarzom, działaczom, sponsorom, władzom lokalnym, kibicom, młodzieży…

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości